Ada Głuchowska - dziewczynka w wieku Ani. Adę poznajemy w piątym tomie, w którym razem z mamą i starszą siostrą spędza ferie na jachcie płynącym w rejs wzdłuż północno-wschodniego wybrzeża Australii. Podczas opalania dziewczynka zauważyła dziwne, poruszające się punkty na morzu. Z początku myślała, że to delfiny, po chwili jednak zrozumiała, że patrzy na ludzi, którzy o resztkach sił próbują dopłynąć do małej wysepki. To była Barbara Lawson wraz z Ostrowskimi i panną Ofelią. Dziewczynka natychmiast pobiegła na mostek kapitański zaalarmować o sytuacji. Statek zawrócił. Po kilku minutach Ada dostrzegła płynące w kierunku rozbitków rekiny i cały czas myślała, co zrobić żeby odpłynęły. Nagle wpadła na ryzykowny pomysł i nie zastanawiając się, jak szalona pobiegła do kuchni, aby podzielić się nim z kucharzem. Ten szybko chwycił spore wiadro z krwawymi resztkami rybich głów i wyrzucił je do wody. Rekiny popłynęły w kierunku statku, ku uldze Ady, załogi i rozbitków. Teraz można było podpłynąć do nich i zrzucić dla nich szalupę.
Gdy nieszczęśnicy byli już na statku, Ania podeszła do Ady i uściskała ją. Trochę ze sobą rozmawiały. Ostrowska dowiedziała się, że Ada mieszka w Warszawie, wobec tego dziewczynki umówiły się, że spotkają się w Polsce. Mimo to, Ada nie pojawia się już więcej ani w tomie, ani w serii. (Kroniki Archeo: V)